Dokumentalny thriller, który można uważać za fabułę, jeśli tylko ktoś miałby wyobrażnię i odwagę, aby taką historię wymyślić. Palestyńczyk Mosab Hassan Yousef dorasta w nienawiści do Izraela. W wieku 17 lat zostaje aresztowany przy próbie szmuglowania broni. Służba bezpieczeństwa Shin Bet przesłuchuje Mosaba, a następnie zostaje on osadzony w więzieniu. Młody syn lidera Hamasu jest zszokowany terrorem, jaki Hamas prowadzi w więzieniu w stosunku do swoich rodaków i jednocześnie eskalacją samobójczych ataków wobec ludności żydowskiej. Mosab zgadza się zostać izraelskim szpiegiem, co – jak podkreśla – jest dla niego największą hańbą. Dla agenta Shin Beit, Gonena, nie ma większego sukcesu niż rekrutacja najstarszego syna założyciela Hamasu.
Oparty na wspomnieniach Yousefa Syn Hamasu film jest historią dwóch mężczyzn, szpiega i prowadzącego go agenta, którym historia wyznaczyła rolę adwersarzy. To, że zaczęli sobie ufać, wydaje się absurdem. Wprowadzając do opowieści zawiłe więzy, intrygi, terror i zdradę Nadav Schirman buduje mocne napięcia w tej niezwykle emocjonalnej filmowej podróży. Zielony książe jest bardziej filmem o dawaniu sobie rady z odpowiedzialnością i kulturowo zaszczepioną moralnością niż tylko filmem politycznym.