Ala’a Basatneh to charyzmatyczna dziewiętnastolatka, która od 2011 roku za pomocą własnego laptopa pomaga w koordynacji rewolucji w Syrii. Urodziła się w Damaszku, ale jako dziewczynka wyjechała z rodzicami do Stanów Zjednoczonych i mieszka obecnie na przedmieściach Chicago. Działa za pomocą mediów społecznościowych, które okazują się ważnym czynnikiem wspierającym syryjską rewolucję. Na Facebooku ma 1200 znajomych, a na Twitterze jej profil śledzi 2000 osób. W ten sposób promuje na świecie działania syryjskich rewolucjonistów. Wrzuca demonstracje jako wydarzenia na Facebooku, używa Google Maps do informowania o trasie ich przebiegu i publikuje na swych stronach materiał nakręcony przez demonstrantów. Zapewnia im też odpowiedni sprzęt do filmowania, wysyłając minikamery w przygotowanych przez siebie paczkach. Nie ma czasu na znajomych i własne hobby, bo każdą wolną chwilę spędza na wspieraniu działań opozycyjnych wobec dyktatury Baszszara al-Assada. Oprócz niej poznajemy w filmie także kilku jej syryjskich przyjaciół-rewolucjonistów, w tym młodego dziennikarza Mazhara Omara Tayara oraz młodego filmowca Basela Szahade, którzy zginęli podczas zamieszek, a także Aousa al Mubaraka, który jak dotąd jeszcze żyje. Poznajemy też opinię ekspertów na temat konfliktu w Syrii, w tym: dziennikarzy Kurta Andersena i Claya Shirky’ego, a także wykładowczyni Zeynep Tufekci i programisty Davida Gorodyansky’ego. Dzięki temu mamy szansę obejrzeć nie tylko poruszający obraz heroizmu i odwagi młodej dziewczyny, która z poświęceniem próbuje wspierać z odległego kraju opozycję we własnej ojczyźnie, lecz również ciekawą analizę konfliktu w Syrii i roli, jaką odgrywa w nim internet, a w szczególności media społecznościowe