Ramin Lomsadze był kiedyś światowej rangi zapaśnikiem, który wygrał 7 walk w 55 sekund. Dziś ma 75 lat i czuje się zapomniany. Mimo, że uścisk dłoni ma wciąż miażdżący, jego postura nie budzi już respektu. Mieszka sam w północno-wschodniej Gruzji - obszarze znanym z czerwonego wina i ludowych festiwali zapaśniczych.. Dziś jego jedynymi kompanami są młoda kotka i zdjęcie matki. Audrius Stonys obserwuje, jak stary zapaśnik udaje się w podróż w przestrzeni i czasie - poprzez krajobraz Gruzji i własnych wspomnień.
„Ramin. Zapaśnik na emeryturze” rządzi się prawami nostalgii. Narracja filmu to ciągłe spoglądanie wstecz - począwszy od czarno-białych archiwalnych filmów ze zwycięskich walk Ramina, przez wizytę starca na grobie ukochanej matki, której zdrowie pije wraz z napotkanym znajomym), po podróż do odległej wioski Kvenatkotsa, by odnaleźć dawną miłość - Svetę.
Stonys konstruuje wizualny monolog wewnętrzny Ramina. Historia ma tu drugorzędne znaczenie - na pierwsze plan wysuwają się skojarzenia i drobne szczegóły, które, zdawałoby się, nie wpływają bezpośrednio na życie Ramina, ale budują jego kontekst. Takim poetyckim szczegółem jest na przykład kotka zapaśnika, próbująca przytulić się do szpaka w trakcie przyjęcia urodzinowego swojego pana. Poprzez zestawienie tej sceny z sekwencją wesołej biesiady, Stonys kreśli obraz prawdziwej samotności - ani na chwilę nie pozwala bowiem zapomnieć, że kiedy goście opuszczą dom, Ramin znów będzie sam. Ogromną zaletą filmu są wysmakowane zdjęcia Audriusa Kemezysa. Gruzja w jego kamerze zachwyca i fascynuje swoim kolorytem, zaś sekwencja biesiady urodzinowej Ramina na długo pozostawia apetyt na puri, szaszłyki i wino.
Wybrane nagrody i festiwale/Selected Festivals and Awards: 2011 - Visions Du Reel, Nyon, 2011 - MFF Moskwa /IFF Moscow, 2011 - Międzynarodowy Festiwal Filmów Dokumentalnych w Montrealu (RIDM)/Montreal International Documentary Festival (RIDM)