„Konkursy są dla koni, nie dla artystów“ - to słowa słynnego węgierskiego kompozytora Beli Bartoka. Autorka filmu zastanawia się na przykładzie warszawskiego konkursu im. Chopina, czy panujący na takich turniejach duch współzawodnictwa jest do pogodzenia z obiektywnymi i etycznymi kryteriami oceniania uczestników. Rozważa też, jakie owoce przynosi zwycięstwo w konkursie, a także, co dzieje się z tymi, których porażka nierzadko piętnowała jako przegranych. Z okazji 200. rocznicy urodzin Chopina powstał film, opowiadający o najbardziej prestiżowym konkursie pianistycznym na świecie. W filmie nie ma narratora, wypowiadają się wyłącznie uczestnicy i jurorzy. Niektórzy z nich nabrali z czasem dystansu do swoich doświadczeń konkursowych, w większości jednak nawet po 60 latach dobrze pamiętają niesprawiedliwość, jaka – ich zdaniem – została wobec nich popełniona.
Osią filmu jest skandal wokół chorwackiego pianisty Ivo Pogorelicia, który podczas konkursu w 1980 roku nie został zakwalifikowany do finału. Argentyńska jurorka Martha Argerich opuściła wtedy w ostentacyjnie jury, wywołując burzę w mediach, a wszystko to błyskawicznie uczyniło z Pogorelicia gwiazdę i enfant terrible świata muzyki klasycznej. Ów rok 1980 był niesłychanie ważny w polskiej historii, a to dlatego, że kilka miesięcy przed rozpoczęciem konkursu powstała „Solidarność”.
Film składa się z kilku części, z których każda poświęcona jest innemu konkursowi. W roku 1980 centralną postacią był Pogorelić, który oficjalnie należał do przegranych. Pięć lat wcześniej najciekawsza była historią trojga Rosjan, którzy zajęli miejsca od drugiego do czwartego, ale z powodu tej „porażki” władze radzieckie za karę uniemożliwiły im rozwijanie międzynarodowej kariery po konkursie. Ostania część filmu poświęcona jest zagadnieniom ogólniejszym: czy w konkursach rządzi sprawiedliwość i czy są one w ogóle potrzebne? Wnioski są paradoksalne, zgoła dramatyczne: skoro aż tylu znakomitych jurorów i muzyków krytycznie wypowiada się o czasami bardzo wątpliwych praktykach podczas międzynarodowych konkursów muzycznych, to nasuwa się pytanie, co powodowało, że ci ludzie wiązali się z cyrkiem konkursowym na całe swoje życie zawodowe.
Po seansie 8 maja o godz.21:00 zapraszamy na spotkanie z twórcami filmu.